Dla ciebie słowa dwa niczym wierności znak. Ja to wiem, dobrze wiem. Na twarzy uśmiech Twej nawet gdy pada deszcz. Moim spełnieniem jest. Ref: Ja Ci gwiazdę z nieba dam. Nawet ją skradnę. Oddam cały swój świat. Kocham Cię skarbie. Życzenie jedno mam. 1. Kiedy patrzę na Twój Krzyż, to coś się we mnie dzieje, to w oku pojawia się łza, to coś jest jakby nie tak. Kiedy widzę innych ludzi żyjących z dala od Ciebie, to bardzo mi ich żal i nie wiem, jak im pomóc mam. Ref.: O, spraw, Panie, proszę, abym zawsze go miał przed oczyma, abym widział go w innych ludziach, proszę, Jestem człowiekiem bogactwa i gustu. I ja zastawiałem pułapki na trubadurów, Którzy zginęli, nim dotarli do Bombaju. (woo woo, who who) Miło mi cię poznać, Mam nadzieję, że odgadniesz moje imię, oh tak. (who, who) Lecz tym, co cię intryguje. Jest natura mojej gry, oh tak, zniż się, kochanie. czy pamietasz jeszcze skarbie mnie - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Witaj skarbie pisze do ciebie z nieba Skarbie - Vin Vinci & Gruby K.O "Wiem dobrze ze nie zawsze łatwo mnie zrozumieć bo mam trudny charakter mimo to pocieszyć umiesz Jak wracałem slalomem Którąś dobę z kolei Tobie ręce opadały a nie traciłas nadziei Nie raz narzekasz skarbie" Jak kiedy szumi deszcz i tańczy wiatr co na najwyższej z chmur. Rozsypał śnieg na szczycie w koronach drzew o świcie. I dał im ptaków śpiew, cały ten set arcydzieł. Tak patrzę na ulicę, patrzę jak idziesz. [Break] Patrzę jak idziesz. [Verse 2] Zawdzięczam tobie siebie, a dom bez ciebie to więzienie. Skarbie jak patrze - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. 2. Patrzę na ciebie, szarpiąc za struny, działasz jak magnes i dwa bieguny. Choć nie wyglądam na Iglesiasa, Ty koleżanko, to pierwsza klasa. Ref.: Nie wezmę cię do Rio, tylko nad polskie molo, chciałbym zobaczyć skarbie jak się upijasz colą. Nie wezmę cię do kina na bajki braci Grimm, ze mną przeżyjesz dzisiaj swój ulubiony film. teraz żyje ciągle jak w j*banym cyrku od tamtego czasu brakuje mi Twojego dotyku za oknem pada deszcz patrzę jak wszystko upada teraz jestem sam no i Ty sama skarbie tęsknie złap mnie za rękę albo zabij mnie bo mam złamane serce po policzku spływają mi łzy przepraszam wszystkich, że nie chce mi się żyć skarbie tęsknie złap mnie nie patrzĘ na nic, tylko kocham ciĘ za tobĄ skarbie, moje serce pŁonie a gdy siĘ zŁoŚcisz, chodŹ przytulĘ ciĘ. (2 x) ii: mam wolny czas, zabiorĘ ciĘ do siebie dobrze caŁujĘ, nie opieraj siĘ twoje spojrzenie, bardzo prowokuje juŻ nie dam rady, zahamowaĆ siĘ refren: za tobĄ skarbie, skoczĘ nawet w ogieŃ nie patrzĘ na nic pu9loV. Tekst piosenki: Wyglądasz tak pięknie Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Skarbie jak patrze na CiebieSkarbie ja nadal nie wierze, że Bóg dał mi taką kobietęMuszę Ci powiedzieć, żeWyglądasz tak piękniePozwól mi zabrać Cię stądGdzieś, gdzie nikt nam nie przerwie (przerwie)Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól miWieczorem położysz się ze mnąObejmę Cię tak by to wszystko spłynęło z nas jużCieszmy się znówPatrz mi się w oczy i przysuń do ustSkarbie nie cierpięTak życia bez CiebieUśmiechaj się więcejBo dziś w tej sukienceWyglądasz tak piękniePozwól mi zabrać Cie stad,Gdzieś gdzie nikt nam nie przerwiePozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól miJestem zkaręcony, bo miłośc uderza mi w serce,podnosi ciśnienieLecz nadal proszę o więcejTrzeba mi więcejWidzę uczucię, dotknęło też CiebieWyglądasz tak pięknie (tak pięknie)Pozwól mi zabrać Cie stad,Gdzieś gdzie nikt nam nie przerwie (przerwie)Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól mi Brak tłumaczenia! Epitafium jako SMS do bliskich Gdzie jest kod QR? Aby kod QR mógł się pojawić, należy uzupełnić w Epitafium datę pogrzebu oraz cmentarz. Do czego to służy? 24 lata Była wspaniałą córką, dobrą żoną i wzorową Mamą dla swojego w chwili śmierci 27 miesięcznego synka Dominika. „Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać.” Anna Kamieńska Moja Mamusia jest w Niebie. Tam ważne zadanie dostała. We snach patrzymy na siebie, czułem, jak mnie przytulała. Nie mogę Mamusi zawołać, choć słyszy, to przyjść tu nie może. I choć nie przestanę żałować, rozumiem Twój plan, Wielki Boże. Twój jedyny skarb Dominik / autor haniazbiałki / "Nie płacz kochana Mamo Ja patrzę na Ciebie co rano. Jak tylko oczy otworzę I skrzydła anielskie rozłożę To zaraz lecę do Ciebie Pomimo, że jestem tu- w Niebie Lecę, by Ciebie utulić, Do serca mego przytulić Głaskać Twe włosy rozwiane I skleić serce złamane. I znajdziesz mnie w listku na drzewie I wiatru ciepłym powiewie I w jasnym słońca promieniu I w ptaku co siadł na ramieniu. W tatrach i szumie morza W tęczy łuku, barwnym jak zorza W tatusia czułym uścisku Bo jestem tak bardzo blisko... I śpiewam Ci liści szelestem I kocham - przy Tobie jestem W zachodzie i wschodzie słońca Ja będę z Tobą do końca..." Epitafium jako SMS do bliskich Gdzie jest kod QR? Aby kod QR mógł się pojawić, należy uzupełnić w Epitafium datę pogrzebu oraz cmentarz. Do czego to służy? Zapal świeczkę I... 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: I... 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Mama Anioła Kasi G. 12 lat temu (IP: XX) Piękny młody anioł, to takie niesprawiedliwe (********) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Rodzice 21 12 lat temu (IP: XX) Świat się pomylił.......światełko dla Ciebie Aniołku Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Anonim 12 lat temu (IP: XX) Osierociła ukochanego synka ( w chwili jej śmierci miał prawie 27 miesięcy. Ciągle na nią czeka. Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Ojciec 12 lat temu (IP: XX) Dnia rok jak wieczorem została zawieziona do szpitala z objawami bólu brzucha. Już do nas nie powróciła. Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Agnieszka 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Liczby LyricsKtóro nauczy cie życia skarbie, to wszystko nauczy cie życia skarbie, nauczy cie życia z zeamsem, szybko, szybko[Zwrotka 1: Zeamsone]Taka to zwrotka, żyje i liczę to w piątkach, sobotach, niedzielachŻyję a Ciebie tu nie ma, ona dziś z oka nie strzelaDla ciebie to orogeneza jak patrzycie w dółPowiedz ziomom, że zmierzam na szczyty i chujKiedy patrzę na ciebie liczę hajs z tych butelekŻeby wyjść a nie wejść bo mój rap to więzienieNa ciebie kiedy patrzę, dla ciebie to niefajneKiedy wyrobiłem sobie renome na dzielniNigdy, nie byłem najgorszy i nigdy nie byłem najlepszy typieZeams i oner i człowiek zagadkaRobię te rapy dla ciebie to skandal proste (proste)Robię te rapy dla ciebie to skandal i problemZabrać im forsę, to taka emisja dla mnie, dla ciebie to misja zgarnieszTroszeczkę życia któro nauczy cię życia skarbieMówi ci prawie 17-sto latek za ciebie zapłacę za siebie już nieKiedy patrzę na ciebie widzę ciebie i mnieKiedy patrzę na siebie widzę fame i LA[Refren]Ona tonie w liczbach mówiła, że to nie przystańWszystko będzie dla niej najlepiej bo była zajebista, (jaka)Była zajebista, (co) każdy przy niej tonie w liczbachChciałbyś tyle wygrać (chciałbyś tyle wygrać typie)[Bridge]Ona tonie w liczbach mówiła że to nie przystańWszystko będzie dla niej najlepiej bo była zajebistaByła zajebista każdy przy niej tonie w liczbachDziś masz do niej dystans, a swoje ręce wkładasz w kieszeńJa nosiłem kiedyś na rękach jąChciała żebym biegał z nią szybko, zanim odejdę stądI zapomnę jak się nazywaTo nie życie któro chciałbyś ona była dla mnie chyba wciąż[Zwrotka 2: Vitali]No i w sumie była mądra, szybko łapała ją kolkaPakowała wszystkich ludzi do jednego workaMiała niebieskie tęczówki, rozdwojone końcówkiNiezawiązane sznurówki, każdy dzień tu dla niej był za krótki, oddawała mi się cała, była prawie doskonałaChoć wysoka ja i tak mówiłem na nią małaOna zawsze pewnie kroczy nie zatrzymuje sie nigdyI wiem, że tu dla niej całe życie to jebane liczbyUśmiech miała śliczny i urok osobistyJuż od małego podkradała mamie z szafy błyszczykBo to liczby, bo to liczbyJej życie to liczby, jej ciało to liczby, jej uśmiech to liczby (a uśmiech miała śliczny)[Bridge]Ona tonie w liczbach mówiła że to nie przystańWszystko było dla niej najlepiej bo była zajebistaByła zajebista, każdy przy niej tonie w liczbachDziś masz do niej dystans, a swoje ręce wkładasz w kieszeńJa nosiłem kiedyś na rękach jąChciała żebym biegał z nią szybko zanim odejdę stądI zapomnę jak się nazywaTo nie życie, któro chciałbyś ona była dla mnie chyba wciąż[Refren]Ona tonie w liczbach mówiła że to nie przystańWszystko będzie dla niej najlepiej, bo była zajebistaByła zajebista każdy przy niej tonie w liczbachChciałbyś tyle wygrać (chciałbyś tyle wygrać typie)[Bridge]Ona tonie w liczbach mówiła że to nie przystańWszystko będzie dla niej najlepiej, bo była zajebistaByła zajebista,każdy przy niej tonie w liczbachDziś masz do niej dystans, a swoje ręce wkładasz w kieszeń, ja nosiłem kiedyś na rękach jąChciała żebym biegał z nią szybkoZanim odejdę stąd i zapomnę jak się nazywaTo nie życie, któro chciałbyś ona była dla mnie chyba wciąż...[Outro]Spaliłeś dywan, ja spaliłem światWiedziałem jak się nazywamTy nagrywasz, ja chyba już nie nagrywamWiadomo, że to wszystko pójdzie gdzieś dalejJa będę chyba latał w szybachBędę szybował jak szybowiecZrobisz co ja zrobię dla nich to wszystko będzie jednym okiemDobra koniec...[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] [Zwrotka 1]Skarbie jak patrzę na CiebieSkarbie ja nadal nie wierzę, żeBóg dał mi taką kobietęMuszę Ci powiedzieć, że[Refren]Wyglądasz tak piękniePozwól mi zabrać Cię stądGdzieś, gdzie nikt nam nie przerwie (przerwie)Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól mi...[Zwrotka 2]Wieczorem położysz się ze mnąObejmę Cię tak, by to wszystko spłynęło z nas jużCieszmy się znówPatrz mi się w oczy i przysuń do ust[Break]Skarbie nie cierpięTak życia bez CiebieUśmiechaj się więcejBo dziś w tej sukience[Refren]Wyglądasz tak piękniePozwól mi zabrać Cię stądGdzieś, gdzie nikt nam nie przerwiePozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól mi...[Zwrotka 3]Jestem zakręcony, bo miłość uderza mi w sercePodnosi ciśnienie, lecz nadalProszę o więcejTrzeba mi więcejWidzę uczucie dotknęło też Ciebie[Refren]Wyglądasz tak piękniePozwól mi zabrać Cię stądGdzieś, gdzie nikt nam nie przerwieProszę pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, proszę pozwól mi...