Informacje o To nie jest las dla starych wilków - 8413469859 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2019-11-11 - cena 30,25 zł Seria wydawnicza „krótkie gatki” - dla starszych dzieci (wiek +8). | To nie jest las dla starych wilków od: To nie jest las dla starych wilkow: 9788364858345: Books - Amazon.ca. Skip to main content.ca. Hello Select your address Books Informacje o TO NIE JEST LAS DLA STARYCH WILKÓW - 7385476716 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2018-06-06 - cena 29,54 zł Informacje o To nie jest las dla starych wilków - HIT - 6987525353 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2017-11-19 - cena 30,22 zł zakonne. Do tego warunki są w nim raczej spartańskie. Jeszcze do niedawna nie było światła, wodę do gotowania gospodarz przynosił ze studni, a nocujący turyści myli się w miednicy. Teraz jest bardziej ucywilizowanie, podciągnięto wodociąg, prąd płynie z sieci energetycznej, dom zachował jednak klimat starych czasów. Głównym daniem jest dzisiaj Biceps #2 z maja 2011, mała antologia komiksowa, zawierająca m.in. "To nie jest las dla starych wilków" Tomasza Samojlika. Informacje o TO NIE JEST LAS DLA STARYCH WILKÓW - 9521841959 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2020-08-03 - cena 27,77 zł Do niggo naledy zadanie opanowania rmrocsniesej strony Swiata duchiw: Kaady wilkolak zdolny jest paktowae 2 Drieémi Luny lub duchami wil, jena to thaeur musi staé sig wladeq duchow adolnych zar6wno y¢ Uratha, jak jest nebes im pertraktowaé. Zywor Ithacura ce dorownuja pode). rmowanemu ryzyku. Crest weet dy nie da sg doserzec Luny, na lowy Informacje o KSIĄŻKA To nie jest las dla starych wilków Samojl - 8605679900 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2019-11-14 - cena 36,99 zł ZBsNbyK. Najnowszy komiks Tomka Samojlika to zbiór 18 krótkich opowieści komiksowych z życia lasu i jego mieszkańców. Dosyć szalonego życia, trzeba przyznać. Łasice ninja, detektyw jenot i znikające jelonki, wydra którą przygnębia zima, najwyższy wódz szop pracz, małpa w puszczy, a nawet wiewiórka doznająca matematycznych olśnień - przygody tych bohaterów są okazją do przekazania czytelnikom wiedzy przyrodniczej (i nie tylko), doprawionej sporą porcją które składają się na tom To nie jest las dla starych wilków to historie wcześniej publikowane na łamach „Bicepsa” czy „Ech Leśnych”, jak też zupełnie nowe, premierowe opowieści. Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów. Żubry napotkane przez nas w okolicach Narewki. Fot. Crazy Nauka Od rezerwatu ścisłego i podglądania żubrów w naturze, do Starej Białowieży, Zagrody Pokazowej Żubrów i na wieżę widokową. Tak się rozsmakowaliśmy w Puszczy Białowieskiej, że pojechaliśmy tam dwukrotnie. I jeszcze nam mało. Co na drogę? Warto zajrzeć na stronę Białowieskiego Parku Narodowego, który informuje o aktualnościach, np. o zmianach godzin otwarcia rezerwatu ścisłego ze względu na rykowisko jeleni. Jesteśmy wielkimi fanami zabawnych książek i komiksów dla dzieci autorstwa dr. Tomasza Samojlika (więcej o nim za chwilę). Akcja tych książek rozgrywa się wśród mieszkańców Puszczy Białowieskiej: ryjówek, rzęsorków, norek i wilków. Do naszych ulubionych pozycji należy seria „Ryjówka przeznaczenia” (dostępna również jako słuchowisko – warto je kupić i odtworzyć dzieciom w aucie – dobra zabawa dla całej rodziny gwarantowana!), seria o Żubrze Pompiku, nowo wydany komiks „To nie jest las dla starych wilków” oraz świeżutki rozkładany komiks dla nieczytających dzieci „Pikotek chce być odkryty”. Bardzo polecamy wszystkie książki Tomasza Samojlika! “Podróżownik” Anny i Krzysztofa Kobusów – obowiązkowo. Rezerwat Pokazowy Żubrów Rezerwat Pokazowy Żubrów. Fot. Crazy Nauka Do Białowieży docieramy drogą przez las z pobliskiej Hajnówki. Jadąc nią, można zacząć od mocnego akcentu i zajrzeć do Rezerwatu Pokazowego Żubrów Białowieskiego Parku Narodowego, położonego na lewo od szosy. Z dobrze urządzonego parkingu do tego specyficznego ogrodu zoologicznego musimy jeszcze przejść około 300 metrów. Przy parkingu można kupić pamiątki i białowieskie miody. Te ostatnie bardzo polecamy. Za wstęp do Rezerwatu Pokazowego Żubrów płaci się 10 zł (bilet normalny) lub 5 zł (ulgowy). Zagroda od 16 kwietnia do 15 października otwarta jest codziennie od 9 do 17, a poza sezonem – od wtorku do niedzieli od 8 do 16. Zwiedzanie trwa około 1,5 godziny. Puszcza Białowieska była domem żubrów od najdawniejszych czasów. Wszędzie indziej w Europie wytępiono te piękne zwierzęta przed końcem XVIII wieku, ale w Puszczy – będącej chronionym dobrem najpierw królewskim, a potem carskim – przetrwały aż do XX wieku. W 1919 roku z rąk kłusownika padł ostatni wolny żubr, ale już 10 lat później polscy naukowcy sprowadzili z ogrodów zoologicznych potomków białowieskich żubrów i zaczęli rozmnażać te zwierzęta. W 1952 roku naukowcy uznali, że żubry z sukcesem zostały przywrócone naturze. Puszcza Białowieska – Kraina Żubra. Fot. Crazy Nauka W rezerwacie oprócz żubrów można zobaczyć jelenie, tarpany, łosie, żubronie (krzyżówka żubra z krową), żbika, wilków i rysia. Nie wszystkie te zwierzęta udało nam się dojrzeć (wilki zaszyły się chyba w krzakach, a żbikowi wystawał z zarośli tylko grzbiet), bo wybiegi są naprawdę duże i urządzone tak, żeby symulować naturalne warunki życia tych gatunków. Nad wybiegami żubrów i wilka zbudowano pomosty widokowe, żeby łatwiej było wypatrzyć te zwierzęta. Warto zabrać ze sobą lornetkę. W Puszczy Białowieskiej żyje dziś ponad 600 żubrów i jest to największa na świecie ostoja dzikiej populacji tych zwierząt. Drugą są Bieszczady (około 300 żubrów). W całej Polsce naliczono w 2012 roku około 1300 żubrów. Wszystkie na świecie żubry, których żyje obecnie około 3000 sztuk (dane wg European Bison Network), pochodzą z białowieskiego Ośrodka Hodowli Żubrów. Podchodzenie żubrów Żubry we mgle. Fot. Crazy Nauka Jednak nic nie przebije widoku żubrów na wolności, w ich naturalnym środowisku. Przewodnicy białowiescy znają miejsca, w których lubią się o świcie wypasać stada tych majestatycznych zwierząt, dlatego warto wyłożyć ponad 200 zł i skorzystać z ich usług (taniej wyjdzie, jeśli wybierzemy się tam w grupie). My wybraliśmy biuro przewodnickie Sóweczka, które skontaktowało nas ze specjalizującą się w oprowadzaniu dzieci panią przewodnik Lucyną Żłobin. To był strzał w dziesiątkę. To stado liczyło co najmniej 35 żubrów. Fot. Crazy Nauka Żeby zdążyć na spotkanie z żubrami, wstaliśmy przed 4 rano i ruszyliśmy do wsi Narewka położonej w sercu Puszczy Białowieskiej. W pobliżu znajdują się rozległe łąki, z których trawę lubią sobie rankiem skubać żubry. Wraz z przewodniczką jeździliśmy naszym Oplem po polnych drogach i wypatrywaliśmy żubrów we mgle. Najpierw trafiliśmy na potężne stado liczące co najmniej 35 sztuk. Potem, kiedy mgły się podniosły, zobaczyliśmy jeszcze osiem żubrów. Gęsia skórka, wzruszenie, zachwyt – tak to spotkanie wyglądało po naszej stronie. Naprawdę warto było wstać przed świtem! Po serii wzruszeń czekało nas twarde spotkanie z rzeczywistością – tropienie żubrów nie jest, jak nam się wcześniej wydawało, skradaniem się przez gęste zarośla. To przede wszystkim jazda samochodem i sprawdzanie kolejnych miejsc, w których mogą pojawić się żubry. Po obejrzeniu wspaniałego stada wyglądającego z mgły trzeba było jechać dalej. Bistro Babushka w Hajnówce. Fot. Crazy Nauka Gdzie zjeść? Bistro Babushka w Hajnówce (ul. 3 Maja 59k) serwuje pyszne i niedrogie potrawy regionalne, w tym pielmieni (małe pierożki) i kartacze. W restauracji Pokusa w Białowieży, gdzie jedliśmy pyszne bliny, pierogi i żeberka. Ceny dość wysokie, ale warto. Jedliśmy też w restauracji Parkowej znajdującej się w siedzibie Białowieskiego Parku Narodowego w Białowieży. Jedzenie w podobnej cenie jak w Pokusie, ale nie zachwyca. Spragnionym białowieskich smaków na wynos polecamy sklep spożywczy Jarzębinka przy ul. Olgi Grabiec 15. Kupiliśmy tu pyszne drożdżówki – cynamonki białowieskie, białoruski kwas chlebowy (wytrawny – idealny!) i chwaloną przez Piotrka soloną słoninę. Stara Białowieża i Szlak Dębów Królewskich Jeden z dębów królewskich w Starej Białowieży. Fot. Crazy Nauka W Białowieży spotkaliśmy się z zaprzyjaźnionym naukowcem i twórcą komiksów dr. Tomaszem Samojlikiem z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk (IBS PAN). Z zawodu dr Samojlik jest historykiem przyrodniczym, który bada, jak Puszcza zmieniała się przez ostatnie kilka tysięcy lat pod wpływem działalności człowieka. Ludzie mieszkali w Puszczy już 2 tys. lat temu, jednak przez wiele wieków nie wywierali na nią większego wpływu. W XVI wieku Puszcza weszła w skład dóbr królewskich, nietykalnych dla zwykłych obywateli. Potem podobną ochronę nad Puszczą rozciągnął car rosyjski. Dopiero podczas pierwszej wojny światowej Niemcy zaczęli prowadzić wyręb drzew na wielką skalę, ale przegrana położyła kres tym działaniom. Podczas drugiej wojny Puszcza szczęśliwie uniknęła wielkich zniszczeń. I tak oto staliśmy się dziedzicami tego niezwykłego bogactwa, którego zazdroszczą nam inne kraje. Do Puszczy Białowieskiej pojechaliśmy Oplem Astra ST. Fot. Crazy Nauka Swoje badania dr Samojlik prowadzi w Starej Białowieży, uroczysku oddalonym o 5 km od Białowieży. Ponoć miała tu istnieć pierwsza wieś o nazwie Białowieża, którą z powodu podmokłości terenów przeniesiono w XVI wieku do obecnej lokalizacji. Jak się okazuje, w XVI wieku istniał w tym miejscu dwór myśliwski Jagiellonów. Dęby królewskie liczą nawet 450 lat! Fot. Crazy Nauka O tym, że w Starej Białowieży stał królewski dwór łowiecki, naukowcy dowiedzieli się przypadkiem. – Kiedy jeden z dębów przewrócił się podczas burzy, pod jego korzeniami odkryliśmy kawałki ceramiki. Analizy pokazały, że są to kafle pochodzące z pieca. Po przeprowadzeniu w tym miejscu badań archeologicznych stało się jasne, że w XVI wieku stał tu królewski dwór łowiecki, prawdopodobnie używany przez Zygmunta Augusta, ostatniego króla z dynastii Jagiellonów – powiedział nam dr Samojlik. – Jego pobyt w Puszczy Białowieskiej udało mi się potwierdzić również na podstawie źródeł pisanych. Rzeczywiście, Zygmunt August przybył do Starej Białowieży w 1546 roku. Wówczas była tu polana, a te wspaniałe, liczące dzisiaj kilkadziesiąt metrów wysokośći, dęby, wyrosły na ruinach dworu łowieckiego, co można wnioskować stąd, że ich korzenie przerosły kafle w zniszczonym budynku. Podczas wykopalisk odkryliśmy trzy podstawy XVI-wiecznych pieców z kaflami i pozostałości co najmniej trzech budynków. Szlak Dębów Królewskich – kilkanaście majestatycznych drzew liczących od 350 do ponad 400 lat – można oglądać ze ścieżki edukacyjnej wytyczonej w Puszczy. I warto to zrobić – taka wycieczka trwa pół godziny i kosztuje 6 zł od osoby dorosłej i 3 zł od dziecka. Na tabliczkach ustawionych wzdłuż ścieżki zostały opisane historie związane z władcami, których imionami nazwane są dęby. Warto jednak pamiętać, że są w znacznej mierze tylko legendami. Rezerwat ścisły (Obręb Ochronny Rezerwat) W rezerwacie ścisłym nikt nie uprząta martwych drzew. Stają się domem dla wielu puszczańskich gatunków. Fot. Crazy Nauka Wycieczka do rezerwatu ścisłego w Puszczy Białowieskiej była punktem kulminacyjnym naszej wyprawy. To miejsce jest jedynym ocalałym do dziś fragmentem pierwotnego lasu, jaki od ostatniego zlodowacenia porastał nasz kontynent. Brama do rezerwatu ścisłego w Białowieskim Parku Narodowym pochodzi z 1930 roku. Została zaprojektowana w stylu zakopiańskim. Fot. Crazy Nauka Do rezerwatu można wejść tylko z licencjonowanym przewodnikiem BPN. My wybraliśmy się tam oczywiście z panią Lucyną Żłobin z Sóweczki. Ceny za wyprawę do rezerwatu do niskich nie należą (kilkadziesiąt złotych za godzinę, w zależności od programu zwiedzania – opłaca się iść w grupie), ale ta wycieczka bezwzględnie jest warta tych pieniędzy. Do tego trzeba doliczyć 6 lub 3 zł za wstęp do BPN. Pani przewodnik zaserwowała nam skierowany do dzieci program „Młodzi odkrywcy”, z którego i my szczodrze korzystaliśmy. Pierwsze, co rzuciło nam się w oczy, to sporo martwych drzew leżących na dnie lasu i równie dużo takich, które już są martwe, ale jeszcze nie upadły. – Drzewa umierają, stojąc. Tylko że tutaj nikt ich nie wycina i nie usuwa – tłumaczyła nam przewodniczka. – Tam, gdzie upadły, ulegają rozkładowi, stając się pożywieniem i domem dla niezliczonej liczby gatunków owadów, ptaków i gryzoni. Proces umierania i rozkładu drzew jest niezbędnym elementem życia Puszczy. I wkrótce przekonaliśmy się o tym. O, jeszcze jak się przekonaliśmy! W pniach zamarłych drzew jest całe mnóstwo dziupli wykorzystywanych przez dzięcioły, sowy, jerzyki, muchołówki, sikorki czy kowaliki. Trudno w to uwierzyć, ale przez zaledwie trzy godziny pobytu w rezerwacie widzieliśmy niemal wszystkie te gatunki ptaków (łącznie z rodziną niezwykle rzadkich dzięciołów trójpalczastych!). A to był dopiero początek, bo potem zaczęliśmy się przyglądać leżącym na ziemi pniom. Tu dopiero kwitło życie! Najróżniejsze grzyby, mech, prześlicznie kolorowe śluzowce, dziurki wykute przez dzięcioły w poszukiwaniu korników, norki wydrążone przez gryzonie… W pewnej chwili spomiędzy gałęzi śmignęła nornica, potem jeszcze widzieliśmy drugą. Ale największym zaskoczeniem była… kuna leśna, która, niestarannie kryjąc się za zwalonymi pniakami, przemaszerowała w odległości kilkunastu metrów od naszych zdziwionych oczu! Na martwym drewnie rozwijają się mchy, porosty, grzyby i śluzowce. Fot. Crazy Nauka To naprawdę ogromne przeżycie dla nas, mieszczuchów. Pani Lusia twierdzi, że gdyby tego dnia było mniej wycieczek i pochodzilibyśmy nieco dłużej po rezerwacie, z pewnością natknęlibyśmy się na Króla Puszczy – żubra. Król Puszczy czy łąki? Do niedawna sądzono, że naturalnym środowiskiem żubrów są lasy. Niespodzianką były więc wyniki badań prowadzonych przez polskich naukowców pod kierunkiem dr hab. Rafała Kowalczyka z Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży. Przebadali oni skład najstarszych kości europejskich żubrów i okazało się, że w jadłospisie tych zwierząt dawniej nie pojawiały się rośliny leśne, tylko te, które znaleźć można na łąkach czy w dolinach rzecznych. A więc „król Puszczy” pierwotnie był królem terenów otwartych, a do lasu został zepchnięty przez ludzi, którzy jego dawne królestwo zamienili w swoje pola uprawne. Stacja Białowieża Pałac – ogród i plac zabaw Stacja Białowieża Pałac. Fot. Crazy Nauka W samym centrum Białowieży znajduje się ładnie wyremontowana dawna stacja kolejowa zbudowana na potrzeby carów Rosji, którzy mieli nieopodal swój pałac. To świetne miejsce dla rodzin z dziećmi, bo otoczenie stacji zamieniono w piękny ogród z elementami edukacyjnymi i świetnie wyposażonym placem zabaw. Latem w budynku stacji działa herbaciarnia. Muzeum Przyrodniczo-Leśne BPN i wieża widokowa Znajduje się w tym samym budynku co siedziba parku i restauracja Pałacowa. Wstęp kosztuje 15 lub 11 zł. Zgromadziło ogromne zbiory przyrodnicze związane z Puszczą Białowieską. Uwierzcie mi, jest tam co oglądać. W cenie biletu można wejść (lub wjechać windą) na wieżę widokową, z której rozciąga się widok na puszczę. Najpiękniej ponoć prezentuje się w jesiennej szacie, ale zimą da się z niej podglądać puszczańskie zwierzęta. Park Pałacowy Otacza siedzibę parku i ma ciekawą historię. Został założony w XIX wieku jako część rezydencji myśliwskiej carów Rosji. Jak można się domyślić, stał tu również pałac, który jednak spłonął 1944 roku. Park stworzony został w stylu angielskim, pozornie niedbałym. Rosną tu piękne drzewa, których nie znajdzie się w naturalnym drzewostanie puszczy, modrzewie czy choiny kanadyjskie. Na łąkach roi się od bocianów. Budynek Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży. Fot. Crazy Nauka Instytut Biologii Ssaków Do Instytutu wprowadził nas dr Samojlik, ale nie każdy może tam wejść. Mimo to warto wiedzieć, że gdzieś w puszczy, na końcu Polski, istnieje światowej klasy ośrodek naukowy, słynący z badań nad wielkimi ssakami, w tym żubrami. To tutaj dokonano najnowszych odkryć dotyczących łąkowej przeszłości żubrów. Ośrodek ten nie może opędzić się od chętnych z Polski i zagranicy do prowadzenia tutaj badań. Kiedy uzyskanie decyzji środowiskowej jest konieczne? Kiedy decyzja środowiskowa nie jest konieczna? Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej Gdzie złożyć wniosek, druk (dokumenty) dot. sprawy - decyzja środowiskowa w miejscowości Wilków? Dokumenty do pobrania - wzory wniosków i druków (PDF, DOC) dot. sprawy - decyzja środowiskowa Jeżeli inwestor chce zrealizować inwestycję, która może mieć wpływ na środowisko oraz zdrowie ludzi, musi ubiegać się o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Kiedy jej posiadanie jest konieczne? Jak uzyskać dokument i ile to kosztuje? Zapoznaj się z poradnikiem. Kiedy uzyskanie decyzji środowiskowej jest konieczne? Decyzji środowiskowej wymagają inwestycje, których budowa, przebudowa czy rozbudowa mogą mieć wpływ na środowisko oraz zdrowie ludzi. Pełna lista takich inwestycji znajduje się w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Jeżeli inwestycja, która ma zostać zrealizowana, znajduje się na liście, konieczne jest zdobycie decyzji środowiskowej. W decyzji środowiskowej organ wskaże sposób wykonania inwestycji tak, aby miała jak najmniejszy wpływ na środowisko naturalne. Dokument ten jest brany pod uwagę podczas wydawania pozwolenia na budowę w miejscowości Wilków i decyzji o warunkach zabudowy w miejscowości Wilków. Ocena oddziaływania na środowisko W wyżej wspomnianym rozporządzeniu przedsięwzięcia podzielone są na takie, które: zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Urząd w miejscowości Wilków obowiązkowo przeprowadza ocenę oddziaływania na środowisko w przypadku każdego przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko. W przypadku przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko urząd zdecyduje, czy przeprowadzi ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, ale nie jest to obowiązkowe. Kiedy decyzja środowiskowa nie jest konieczna? Inwestor nie musi uzyskiwać decyzji środowiskowej dla przedsięwzięć znajdujących się w rozporządzeniu, jeśli ich wyłącznym celem jest: obronność i bezpieczeństwo państwa, prowadzenie działań ratowniczych i zapewnienie bezpieczeństwa cywilnego w związku z przeciwdziałaniem lub usunięciem bezpośredniego zagrożenia dla ludności. Fakt dokonywania takiej inwestycji należy jednak zgłosić do regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Jeśli po zgłoszeniu inwestor nie otrzyma zgody na przeprowadzenie inwestycji, wtedy musi złożyć do regionalnej dyrekcji wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej Wymagane dokumenty Aby uzyskać decyzję środowiskową, inwestor musi złożyć do urzędu następujące dokumenty: wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko - dotyczy przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, kartę informacyjną przedsięwzięcia, mapę ewidencyjną poświadczoną przez właściwy organ, który prowadzi państwowy zasób geodezyjny i kartograficzny (np. starostwo) → zobacz, jak uzyskać mapę ewidencyjną w miejscowości Wilków, mapę sytuacyjno-wysokościowa, jeśli wniosek dotyczy: przedsięwzięć wymagających: koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie kompleksu podziemnego składowania dwutlenku węgla, koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż, koncesji na podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji, koncesji na podziemne składowanie odpadów oraz koncesji na podziemne składowanie dwutlenku węgla, decyzji zatwierdzającej plan ruchu dla wykonywania robót geologicznych związanych z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złoża węglowodorów lub decyzji inwestycyjnej w celu wykonywania koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węglowodorów oraz wydobywanie węglowodorów ze złoża, decyzji zatwierdzającej plan ruchu dla wykonywania robót geologicznych na podstawie koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie złoża kopaliny, decyzji określającej szczegółowe warunki wydobywania kopaliny, przedsięwzięć dotyczących urządzeń piętrzących I, II i III klasy budowli; inwestycji w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu. wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miejscowości Wilków, wypis z rejestru gruntów w miejscowości Wilków, wykaz działek przewidzianych do prowadzenia prac przygotowawczych polegających na wycince drzew i krzewów - dotyczy przedsięwzięć wymagających decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, analizę kosztów i korzyści, potwierdzenie uiszczenia opłaty skarbowej za wydanie decyzji, pełnomocnictwo, opłatę za pełnomocnictwo - jeżeli z niego skorzystano. Jakie informacje powinna zawierać karta przedsięwzięcia? W karcie przedsięwzięcia powinny zostać uwzględnione dane na temat: rodzaju, cechach, skali i usytuowaniu przedsięwzięcia, powierzchni zajmowanej nieruchomości, a także obiektu budowlanego oraz dotychczasowym sposobie ich wykorzystywania i pokryciu nieruchomości szatą roślinną, rodzaju technologii, ewentualnych wariantach przedsięwzięcia, przy czym w przypadku drogi w transeuropejskiej sieci drogowej każdy z analizowanych wariantów drogi musi być dopuszczalny pod względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, przewidywanej ilości wykorzystywanej wody, surowców, materiałów, paliw oraz energii, rozwiązań chroniących środowisko, rodzajów przewidywanej ilości wprowadzanych do środowiska substancji lub energii przy zastosowaniu rozwiązań chroniących środowisko, możliwego transgranicznego oddziaływania na środowisko, obszarów podlegających ochronie na podstawie ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody oraz korytarzach ekologicznych, znajdujących się w zasięgu znaczącego oddziaływania przedsięwzięcia, wpływu planowanej drogi na bezpieczeństwo ruchu drogowego - w przypadku drogi w transeuropejskiej sieci drogowej, przedsięwzięć realizowanych i zrealizowanych, znajdujących się na terenie, na którym planuje się realizację przedsięwzięcia, oraz w obszarze oddziaływania przedsięwzięcia lub których oddziaływania mieszczą się w obszarze oddziaływania planowanego przedsięwzięcia - w zakresie, w jakim ich oddziaływania mogą prowadzić do skumulowania oddziaływań z planowanym przedsięwzięciem, ryzyka wystąpienia poważnej awarii lub katastrofy naturalnej i budowlanej, przewidywanych ilości i rodzajów wytwarzanych odpadów oraz ich wpływie na środowisko, prac rozbiórkowych dotyczących przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Kiedy złożyć wniosek? Inwestor może wnioskować o dokument w dowolnym momencie - ważne jednak, aby zrobił to przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań na placu budowy. Gdzie złożyć dokumenty w sprawie uzyskania decyzji środowiskowej w miejscowości Wilków? To, gdzie inwestor musi złożyć dokumenty, uzależnione jest od rodzaju inwestycji: regionalna dyrekcja ochrony środowiska – w przypadku: poniższych inwestycji – jeśli są one przedsięwzięciami mogącymi zawsze znacząco oddziaływać na środowisko: dróg, napowietrznych linii elektroenergetycznych, instalacji do przesyłu ropy naftowej, produktów naftowych, substancji chemicznych lub gazu, sztucznych zbiorników wodnych, obiektów jądrowych, składowisk odpadów promieniotwórczych. przedsięwzięć realizowanych na terenach zamkniętych ustalonych przez Ministra Obrony Narodowej, przedsięwzięć realizowanych na obszarach morskich, zmiany lasu, niestanowiącego własności Skarbu Państwa, na użytek rolny, przedsięwzięć polegających na realizacji inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego, inwestycji w zakresie terminalu, inwestycji związanych z regionalnymi sieciami szerokopasmowymi, przedsięwzięć polegających na realizacji inwestycji w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 8 lipca 2010 r. o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych; przedsięwzięć polegających na poszukiwaniu lub rozpoznawaniu złóż kopalin lub na wydobywaniu kopalin ze złóż, napowietrznych linii elektroenergetycznych lub stacji elektroenergetycznych będących przedsięwzięciami mogącymi zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, przedsięwzięć, o których mowa w pkt 3, dla których wnioskodawcą jest jednostka organizacyjna Lasów Państwowych, inwestycji towarzyszącej, o której mowa w ustawie z dnia 29 czerwca 2011 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, przedsięwzięć polegających na zmianie lub rozbudowie przedsięwzięć, dla których do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach właściwy był regionalny dyrektor ochrony środowiska, elektrowni wiatrowych, strategicznej inwestycji w sektorze naftowym, inwestycji w zakresie linii kolejowych, inwestycji w rozumieniu art. 2 pkt 3 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o Centralnym Porcie Komunikacyjnym; starostwo powiatowe lub urząd miasta na prawach powiatu – w przypadku scalania, wymiany lub podziału gruntów, regionalna dyrekcja Lasów Państwowych – w przypadku zmiany lasu – stanowiącego własność Skarbu Państwa – na użytek rolny, Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska – w przypadku inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej i inwestycji towarzyszących, urząd miasta lub gminy – w przypadku pozostałych przedsięwzięć. Jeśli przedsięwzięcie wykracza poza obszar jednej gminy, wniosek należy złożyć do tego urzędu miasta lub gminy, na którego terenie znajduje się największa część terenu, na którym będzie realizowane przedsięwzięcie. Sprawdź dane teleadresowe urzędów w miejscowości Wilków ⬇ Ile kosztuje uzyskanie decyzji środowiskowej? Decyzja środowiskowa kosztuje 205 złotych. Opłaty nie uiszczają jednostki budżetowe, samorządu terytorialnego i organizacje pożytku publicznego. Dodatkowo jeżeli wnioskujący zdecyduje się na skorzystanie z pełnomocnictwa, wówczas musi zapłacić za nie 17 złotych (o ile pełnomocnikiem nie został członek jego najbliższej rodziny). Ile czeka się na wydanie decyzji środowiskowej w miejscowości Wilków? Czas oczekiwania na wydanie dokumentu wynosi miesiąc. W wyjątkowych sytuacjach procedura może potrwać 2 miesiące. Czy można się odwołać od decyzji urzędu? Inwestor może odwołać się w ciągu 14 dni od dnia otrzymania decyzji. Odwołanie należy złożyć do urzędu, który wydał decyzję. Gdzie złożyć wniosek, druk (dokumenty) dot. sprawy - decyzja środowiskowa w miejscowości Wilków? Dokumenty do pobrania - wzory wniosków i druków (PDF, DOC) dot. sprawy - decyzja środowiskowa Najnowszy komiks Tomka Samojlika to zbiór 18 krótkich opowieści komiksowych z życia lasu i jego mieszkańców. Dosyć szalonego życia, trzeba przyznać. Łasice ninja, detektyw jenot i znikające jelonki, wydra którą przygnębia zima, najwyższy wódz szop pracz, małpa w puszczy, a nawet wiewiórka doznająca matematycznych olśnień - przygody tych bohaterów są okazją do przekazania czytelnikom wiedzy przyrodniczej (i nie tylko), doprawionej sporą porcją humoru. Komiksy, które składają się na tom "To nie jest las dla starych wilków" to historie wcześniej publikowane na łamach "Bicepsa" czy "Ech Leśnych", jak też zupełnie nowe, premierowe opowieści.